Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
63.74 km 0.00 km teren
02:04 h 30.84 km/h:
Maks. pr.:45.70 km/h
Kadencja:83.0
HR max:155 ( 77%)
HR avg:130 ( 65%)
Podjazdy:356 m
Kalorie: 989 kcal

Tlenowo na wietrze

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 3

Dzisiaj spokojne kręcenie w tlenie, nie za długo nie za krótko.
Znowu męczyłem się z wiatrem, na poligonie puściutko, wszyscy albo oglądali Giro ale odpoczywali przed jutrzejszym wyścigiem w Suchym Lesie (szkoda, że nie jest rano tylko popołudniu, może bym wystartował).

No i dziś padła mi bateria w Powertapie, a nie mam klucza do odkręcenia pokrywy piasty :/ Trzeba będzie kupić lub od kogoś pożyczyć. Szkoda, bo chciałem wyjątkowo wziąć koła treningowe do Leszna w niedzielę i zobaczyć jaką moc generuję na wyścigu... Pozostaje jednak wypróbować nowe oponki Veloflex Corsa wraz z lateksowymi dętkami Michelin - ponoć taki zestaw niesie jak szytka - się okaże :)

Kategoria 0 - 70



Komentarze
G0re
| 20:10 piątek, 25 maja 2012 | linkuj Imponuje mi Twoja systematyczność w treningu .. wielu się męczy po pewnym czasie i odpuszcza treningi kiedy własnie Pan Jurek B. mówi, że tylko i wyłącznie systematyczny trening daje rezultaty.

Do zobaczenia na Lesznie. Mam nadzieję, że nie zasuwamy tyle KM do Leszna tylko po co żeby złapać gumę, deszcze, szprychę czy inne prezenty ..

pzdr ..
Virenque
| 19:45 piątek, 25 maja 2012 | linkuj 12 atm nie dobije, bo oponka ma limit 10, nie chcę ryzykować :) No i taka nabita to już mały komfort jazdy ;)
Zmiatać nikogo nie będę, bo to start treningowy, trasa płaska jak stół więc co ja tam mogę... Ale jedzie Michał Kolenda, więc mamy w VTeam lidera ;)
pzdr
WuJekG
| 19:36 piątek, 25 maja 2012 | linkuj Bije się w 12atm w zwijaną oponę i jest lepiej niż szytka :)
Przed zakupami oponowymi i kołowymi przeczytałem kilka testów. Okazuje się, że część opon zwijanych ma lepsze wyniki na zakrętach, także w mokrych warunkach, niż szytki. A dobić gazu można tyle samo. Dochodzi jeszcze kwestia mikrozawirowań przy obręczy, które kołnierz oponki niweluje - ale to już temat dla pasjonatów urywania kilku watów na czasówkach :)
Szytka - może i fajna sprawa ale nie dla kogoś kto jeździ dużo i nie lubi na nogach wracać do domu. Niby można zalać od razu mleczkiem, ale - to nie to samo ;) Powodzenia w Lesznie, zmieć ich tam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]