Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
35.12 km 0.00 km teren
01:17 h 27.37 km/h:
Maks. pr.:60.50 km/h
Kadencja:12.0
HR max:180 ( 88%)
HR avg:150 ( 73%)
Podjazdy:654 m
Kalorie: 882 kcal

Z tą pogodą to ja chyba zwariuję

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 31.07.2011 | Komentarze 1

Wczoraj nie wiem co się ze mną działo, ale cały dzień bolała mnie głowa i co ciekawe trochę nogi tak jakbym jechał na wyścigu (chyba psycha się nastawiła na Tatry Tour ;) Pewnie to wpływ tej pogody :/

Zwariować można... Budzę się rano, patrzę za oknem nie pada, owszem wiszą wszędzie chmury, gór nie widać, ale najważniejsze że nie pada i asfalt suchy.
No to szybko śniadanko, ubieram się i na trening.

Chciałem dziś przejechać pętlę TdP, czyli zrobić taki rekonesans, warunki na to były OK. Zdążyłem zjechać do Poronina i zaczęło padać. Na początku w miarę lekko i miałem nadzieję, że tak zostanie.
Pojechałem więc do góry, do Zębu, wiało w twarz, do tego ten deszcz więc ogólnie jechało się raczej kiepsko, noga też nie podawała.
Jak już znalazłem się na szczycie zaczęło już lać, wszędzie dookoła niskie chmury, więc postanowiłem odpuścić TdP i wróciłem tą samą drogą.
Podjazd z Poronina powiększyłem jeszcze o odcinek na samą Głodówkę i wróciłem na kwaterę.

Wszystko mokre na maksa, nogawki mi przemokły i na zjazdach było bardzo zimno w kolana i ogólnie wszędzie, koszmar po prostu. W dodatku moja deszczówka nic nie przepuszcza więc spociłem się jak szczur.

Nie ma to jak pojechać w góry z zamiarem pokręcenia na podjazdach i robić treningi po 35 km :/ No ale jakbym dalej dziś kręcił to bym się pewnie załatwił na dobre.
Ciekawe jak to wszytko wpłynie na moją formę...
Kategoria 0 - 70, Góry



Komentarze
wober
| 16:22 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj Podobno od jutra ma być juz zawodowo. U mnie 27 stopni i sło0ńce :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aprzy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]