Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1578.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:53:57
Średnia prędkość:29.25 km/h
Maksymalna prędkość:68.10 km/h
Suma podjazdów:9128 m
Maks. tętno maksymalne:185 (91 %)
Maks. tętno średnie:158 (77 %)
Suma kalorii:30592 kcal
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:78.91 km i 2h 41m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

OTC Dzień 6 - Prezentacja VTeam Jamis

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 02.04.2012 | Komentarze 5

Tym razem bez kilometrów...
Jako, że na zgrupowaniu była zdecydowana większość Teamu to Trener zrobił małą prezentację z sesją zdjęciową itp...
Dostaliśmy w końcu stroje i muszę przyznać, że są genialne. Zarówno pod względem wyglądu, jak i jakości. Wkładka jest bardzo wygodna i krój koszulki nowoczesny - taka obcisła :)
Później było trochę o celach startowych, zasadach itd.

Oficjalne fotki będą później, jak się na stronce Teamu pojawią, ale póki co wrzucam moje foto :)

A podsumowania samego zgrupowania pisać nie będę, bo jestem zły... Nie po to jechałem ponad 500 km w jedną stronę, żeby potem leżeć w łóżku, nocami wymiotować, a w dzień trenować na osłabieniu. Oczywiście się nie poddałem i trochę treningów zrobiłem, ale niestety nie było ich tyle ile chciałem.
No ale przynajmniej wiem jak organizować sobie tego typu wyjazdy i doceniłem możliwość dwóch treningów dziennie :)

Kategoria OTC 2012


Dane wyjazdu:
31.80 km 0.00 km teren
01:00 h 31.80 km/h:
Maks. pr.:46.70 km/h
Kadencja:91.0
HR max:169 ( 84%)
HR avg:141 ( 70%)
Podjazdy:142 m
Kalorie: 526 kcal

OTC Dzień 5 - pogoda do bani

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 30.03.2012 | Komentarze 2

Pogoda u nas masakryczna ale jakoś udało się złapać okno pogodowe ze słońcem i pojechałem trochę pokręcić.
Bardzo szybko przyszło załamanie pogody i wróciłem, bo w moim stanie jeszcze wykręcać ileś tam godzin w deszczu nie ma sensu...
Dobrze, że chociaż trochę nogi rozkręciłem.
Kategoria 0 - 70, Góry, OTC 2012


Dane wyjazdu:
86.90 km 0.00 km teren
03:15 h 26.74 km/h:
Maks. pr.:66.10 km/h
Kadencja:78.0
HR max:176 ( 88%)
HR avg:143 ( 71%)
Podjazdy:1387 m
Kalorie: 1566 kcal

OTC Dzień 4 - Podjazdy

Czwartek, 29 marca 2012 · dodano: 29.03.2012 | Komentarze 5

Dziś nadszedł czas na to, na co czekałem czyli siła na podjazdach :)
Od rana pogoda już nie taka dobra, bardzo porywisty wiatr i deszcz - na szczęście w miarę przelotny z uwagi na ten wiatr.

Na początku trochę problemy z Garminem, dużo osób ma tu ten sprzęt i czasem ma ochotę czytać dane z innych powertapów i czujników prędkości, dlatego nie mam zanotowanej całości treningu. Potem już sobie poradziłem :)

Mieliśmy trenować na Przełęczy Ostrej ale z uwagi na pogodę trener zabrał nas na podjazd w miarę zalesiony i zdecydowanie bliżej domu.
Przyznam, że takich ćwiczeń jeszcze nie robiłem, nie będę się rozpisywał ale wchodziło to w nogi konkretnie, po 6 podjazdach miałem dosyć :)

Potem jeszcze tradycyjna "dokrętka" ale tym razem trener zapodał nam dłuższy podjazd, w kierunku na Wysokie czy jakoś tak... Jechało się całkiem fajnie, taka typowo Beskidzka górka, czyli dużo krótkich sztywnych odcinków.
Wszystko byłoby fajnie, gdyby na szczycie nie złapało nas oberwanie chmury i dosłownie wichura, zmokłem jak szczur, do Owieczki wracałem cały przemoczony i usyfiony - masakra. Przez ten wiatr czułem jak mi twarz zamarza...

Warto dodać coś o korelacji puls-moc. Jak tak sprawdzam dane z podjazdów to jadąc na pulsie bez sensu bym się zajeżdżał próbując "wejść" w odpowiednią strefę. Widać też, że z każdym kolejnym podjazdem spadała średnia moc.

Podsumowując wyszedł super trening, pomimo osłabienia ostatnimi dniami na podjazdach jest o dziwo bardzo dobrze. W zasadzie lepiej ode mnie podjeżdżał tylko Piotrek Wilk (czołówka MTB - Team Dobre Sklepy Rowerowe), który jest z nami na zgrupowaniu i jeszcze jeden kolega. No ale Piotrek był np. 4 na TdP Amatorów więc nie ma się co dziwić, że mocniejszy ;)

Teraz pozostaje wyprać ciuchy, no i wyczyścić sprzęt :/

Kategoria 70-90, Góry, OTC 2012


Dane wyjazdu:
26.20 km 0.00 km teren
01:00 h 26.20 km/h:
Maks. pr.:68.10 km/h
Kadencja:88.0
HR max:156 ( 78%)
HR avg:124 ( 62%)
Podjazdy:194 m
Kalorie: 421 kcal

OTC Dzień 3 - Rozjazd

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 1

Popołudniu przyszedł czas na rozjazd, czyli lekka runda w bardzo spokojnym tempie.
Fajne takie kółeczko z podjazdem i zjazdem - poproszę takie w Poznaniu, zupełnie mi wystarczy ;)

A po powrocie coś jakby nawrót choroby, tylko tym razem że tak powiem dosłownie "z dupy strony". Mam nadzieję, że jutro wirusa już nie będzie, bo zwariować z tym można.
Wystarczy, że pogoda ma się popsuć...

śr. moc: 125


Dane wyjazdu:
86.48 km 0.00 km teren
03:04 h 28.20 km/h:
Maks. pr.:55.50 km/h
Kadencja:86.0
HR max:178 ( 89%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy:596 m
Kalorie: 1522 kcal

OTC Dzień 3 - Szybkość

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 4

Wczoraj cierpiałem i to bardzo, żołądek dawał się ostro we znaki i same najgorsze myśli miałem w głowie...

Dziś rano na szczęście odmiana i na żołądku jakoś lepiej, więc od razu na trening ;)
Noga niestety słaba, ale nie ma co się dziwić. Na szczęście na dziś nie było podjazdów jako takich tylko tempówki szybkościowe parami. Między nimi lajtowe kręcenie, więc idealnie po takiej chorobie.

Na żołądku cały czas lekka niemoc objawiająca się głównie brakiem apetytu. Mam nadzieję, że z czasem minie to zupełnie.

Najlepsze, że kolejne osoby zaczynają mieć problemy żołądkowe, więc zapewne krąży tu jakiś wirus...

Kategoria OTC 2012, Góry


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

OTC Dzień 2 - Spędzony w łózku :/

Wtorek, 27 marca 2012 · dodano: 27.03.2012 | Komentarze 6

Czy można mieć większego pecha ?
Jedzie człowiek na zgrupowanie 515km, pogoda jest OK, wszystko w jak najlepszym porządku, a ja się czymś zatrułem i najpierw pół nocy spędziłem w WC, a potem prawie cały dzień w łóżku...
Mam nadzieję, że jutro już będzie OK :/

M A S A K R A


Dane wyjazdu:
24.50 km 0.00 km teren
01:01 h 24.10 km/h:
Maks. pr.:54.60 km/h
Kadencja:88.0
HR max:158 ( 79%)
HR avg:131 ( 65%)
Podjazdy:308 m
Kalorie: 500 kcal

OTC Dzień 1 - Rozjazd

Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 26.03.2012 | Komentarze 0

Po obiedzie krótki odpoczynek i trzeba było rozjechać nogi.
Spokojne kręcenie na miękko w zasadzie po płaskim, choć nawinął mi się kilometrowy, dość konkretny podjazd to skorzystałem ;)

Muszę powiedzieć, że taka jazda bardzo fajnie działa na nogi i zacznę to częściej stosować :)

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
150.02 km 0.00 km teren
04:59 h 30.10 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Kadencja:89.0
HR max:178 ( 89%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy:1079 m
Kalorie: 2766 kcal

OTC Dzień 1 - Wytrzymałość

Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 26.03.2012 | Komentarze 10

No to się zaczęło, rano przywitało nas zimne powietrze, więc trzeba było się zapakować w zimowe ciuchy - spodnie zimowe mnie obcierają już po 3 godzinach więc wiedziałem, że lekko nie będzie...

Dziś trening wytrzymałościowy w miarę po płaskim w towarzystwie 4 osób i samochodu technicznego :)
Pierwsza połowa w zasadzie z wiatrem więc jechało się wybornie po zmianach.
Przed Żegiestowem kolega złapał panę, a trener powiedział, że mam zrobić podjazd samemu dodatkowo i wrócić. Jak się później okazało nie dogadaliśmy się do końca. Skręciłem gdzieś na Żagiestów Wieś i zrobiłem całkiem przyzwoity podjazd aż do końca asfaltu - jak się później okazało oczywiście nie o tym podjeździe mówił trener i jak zjechałem pozostało mi gonienie grupki. W sumie prawie 20 km samemu przy bocznym wietrze.
Nie czekali na mnie, bo oni już tu są trzeci dzień, a ja na świeżości więc była to idealna okazja żeby się przepalić.

Co by nie mówić jednak mnie to bardzo wymęczyło, a jak do nich dojechałem i zaczęliśmy wracać okazało się, że będzie to istna - wietrzna męka. Waliło wiatrem masakrycznie, a że cały czas jechaliśmy nad rzeką to musiało boleć :)
Ogólnie cała druga połowa treningu z wytrzymałości zamieniła się trochę w tempo wyścigowe, co widziałem po generowanej mocy i pulsie.

Na koniec jeszcze dokręciłem do 150km, bo brakowało raptem 8km, więc głupio byłoby nie dokręcić.

Trening bardzo udany, mocna porządna jazda w grupie robi swoje. Fajnie też jak z tyłu jedzie samochód techniczny obklejony naklejkami "trening kolarski", bo człowiek zaraz czuję się bezpieczniej.

No to pierwsza konkretna jazda za mną, czekam na kolejne dni :)

Jakieś fotki nawet pod domem udało się pstryknąć:

W tle Przehyba:


Takie tam:


śr. moc: 175 W
max moc: 664 W

Kategoria >150, Góry, OTC 2012


Dane wyjazdu:
26.50 km 0.00 km teren
01:02 h 25.65 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Kadencja:85.0
HR max:163 ( 81%)
HR avg:120 ( 60%)
Podjazdy:239 m
Kalorie: 443 kcal

OTC Prolog

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 7

Już tłumaczę skrót ;) Owieczka Training Camp, czyli zgrupowanie V Team Jamis, nazwa stąd, że mieszkamy w miejscowości Owieczka :)

Dziś tylko pod wieczór rozkręcenie nóg po ponad 500 km za kółkiem w aucie. Podróż spoko, gdyby nie mandat na 100 zł od policjanta w krzakach - jechałem zabójcze 72 km/h :/

Jest tu bardzo ładnie, gładkie asfalty i przede wszystkim góry :) Dziś tylko rozjazd, a już max prędkość nie spotykana w moich okolicach :)
Od jutra będzie już konkret...

Kategoria 0 - 70, Góry, OTC 2012


Dane wyjazdu:
100.86 km 0.00 km teren
03:16 h 30.88 km/h:
Maks. pr.:53.80 km/h
Kadencja:87.0
HR max:176 ( 88%)
HR avg:149 ( 74%)
Podjazdy:363 m
Kalorie: 1883 kcal

Spokojna samotna setka

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 6

Piękna pogoda więc kręcenie to czysta przyjemność ;) Miało nie wiać, ale jednak wiało i to z każdego kierunku.
Dziś długa pętla przez Rogoźno. Sporo rowerzystów, a jak teraz odróżnić rowerzystę od kolarza ? Rowerzyści już śmigają na krótko nie martwiąc się o kolana :D Ja wziąłem nogawki i to był dobry wybór.

Fajnie się jechało, szkoda że samotnie, bo z kimś zawsze raźniej.
Zaktualizowałem strefy mocy i od razu inna jazda - teraz mi się bardziej zgadza korelacja puls-moc. W sumie strefa tlenowa podskoczyła prawie o 30 wat.

Jutro jadę w góry i już na samą myśl mnie nogi bolą hehe ;)

śr. moc: 171 Wat
max moc: 685 Wat

Kategoria 100-120