Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:1513.46 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:47:51
Średnia prędkość:30.79 km/h
Maksymalna prędkość:70.60 km/h
Suma podjazdów:10548 m
Maks. tętno maksymalne:192 (96 %)
Maks. tętno średnie:164 (82 %)
Suma kalorii:23228 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:68.79 km i 2h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
81.06 km 0.00 km teren
02:33 h 31.79 km/h:
Maks. pr.:56.60 km/h
Kadencja:79.0
HR max:180 ( 90%)
HR avg:158 ( 79%)
Podjazdy:371 m
Kalorie: 1493 kcal

Tempówki w upale

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 1

Ale dziś upał, masakra - porno i duszno :)
Najgorsze, że musiałem na trening wyjechać o 13:30 więc w najgorszych możliwych godzinach. Pełne słońce i ponad 30 stopni.

W dodatku na dziś najpierw kilka interwałów, a potem siłowe długie tempówki, nic tylko czułem słony pot na oczach (jutro trzeba wziąć jakąś chustkę na łeb).
Puls dziś szybko reagował i ogólnie wyszedł wysoki, znaczy że jestem wypoczęty, no i też pewnie ten upał miał wpływ.

Otworzyli już obwodnicę Murowanej Gośliny - teraz lepiej jeździć przez miasto bo jest mały ruch, a na obwodnicy to raz że zawsze ostro wieje, a dwa nie ma pobocza :/

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
91.40 km 0.00 km teren
02:55 h 31.34 km/h:
Maks. pr.:48.20 km/h
Kadencja:86.0
HR max:160 ( 80%)
HR avg:136 ( 68%)
Podjazdy:358 m
Kalorie: 1280 kcal

Duża pętla

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj pojechałem sobie z rana na moją standardową długą rundę. Pogoda prawie idealna do jazdy, 15 stopni i zero wiatru :) Brakowało tylko słoneczka no i kilku stopni temp. więcej ;)

Nogi po wczorajszych tempówkach siłowych zmęczone więc nie szalałem. No i też nie byłem jakoś ekstra wyspany przez wczorajszy meczyk. Wstałem o 6:30 i godzinę później już kręciłem :)

W sumie fajnie się jechało, tylko TiRy mnie wkurzały na trasie obornickiej, bo bardzo wybijały z rytmu.
Muszę popracować nad trzymaniem mocy za pomocą kadencji, a nie zwiększania przełożeń, bo wychodzi na to że ostatnio jeżdżę coraz bardziej siłowo... Chociaż przed Pętlą to może i dobrze :)

No a teraz siedzę w pracy i przede mną 8 godzin za biurkiem :/
Kategoria 90-100


Dane wyjazdu:
78.07 km 0.00 km teren
02:30 h 31.23 km/h:
Maks. pr.:58.20 km/h
Kadencja:78.0
HR max:170 ( 85%)
HR avg:141 ( 70%)
Podjazdy:419 m
Kalorie: 1098 kcal

Tempówki i straszny wiatr

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 27.06.2012 | Komentarze 0

Trening z rana, więc musiałem walczyć z zimnem i znowu z koszmarnym wiatrem :/
Na dziś tempówki siłowe więc lekko nie było i weszło to konkretnie w nogi.
Do Pętli Beskidzkiej coraz bliżej, cel prosty - szczyt formy w przyszłą sobotę :D

Trochę martwi mnie fakt, że dawno w górach nie byłem, ale co tam - będzie dobrze !!
No i zacna reprezentacja V Team Jamis, wraz moim trenerem będą w Wiśle :)

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
54.28 km 0.00 km teren
01:55 h 28.32 km/h:
Maks. pr.:46.70 km/h
Kadencja:85.0
HR max:135 ( 67%)
HR avg:118 ( 59%)
Podjazdy:349 m
Kalorie: 669 kcal

Regen

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 1

Wczorajsza sauna to był świetny pomysł dla moich nóg :)
No ale trzeba też je było dziś trochę rozkręcić w regeneracyjnym tempie, więc mała tarcza z przodu i na trening :)
Wiało dziś jak jasna cholera, w niektórych miejscach autentycznie bałem się że mnie zwali z roweru.
Pojechałem na poligon, myślałem że spotkam jakiś mastersów, a spotkałem... Marcina Sapę :) Robił rozjazd po niedzielnych mistrzostwach Polski.

Przez ten wiatr i chłód treningu do przyjemnych zaliczyć nie można...
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Poniedziałek, 25 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0

Nie ukrywam, po ostatnich 4 dniach dziś nogi bardzo obolałe.
Dlatego wizyta na basenie, saunie i jacuzzi była jak znalazł. Nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zakwasiłem na treningach :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
117.06 km 0.00 km teren
03:41 h 31.78 km/h:
Maks. pr.:61.30 km/h
Kadencja:88.0
HR max:180 ( 90%)
HR avg:144 ( 72%)
Podjazdy:458 m
Kalorie: 1601 kcal

Ustawka i wytrzymałość

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 1

Jako, że wczoraj był mocny trening dziś miałem jechać na ustawkę ale po jakimś czasie się odłączyć i jechać swoją wytrzymałość. Tak też zrobiłem.
Dojazd na stację rozgrzewkowy w tempie 20 km/h, pogoda super, słoneczko i bezwietrznie.

Na Ustawce nie zjawiły się tłumy, bo dziś był wyścig masters w Pobiedziskach, z tego powodu było raptem coś około 10 osób. No ale ekipa i tak mocna :)

Postanowiłem pojechać z nimi do Obornik i dalej skręcić na trasę do Czarnkowa i zrobić dużą pętlę już w moim tempie.
Do Obornik było bardzo mocno, jechaliśmy po zmianach i każdy coś od siebie dokręcał... efekt taki że średnia z tego odcinka wyszła ponad 40 km/h - nieźle !!

Potem już się odłączam i jadę swoje. Niestety w momencie kiedy przyszło zrobić nawrót do domu okazało się, że ruszył się dość mocny wiatr w twarz i tak o to miałem przed sobą "jedyne" 60 km pod wiatr bez żadnego odpoczynku. Przyznam, że strasznie się umordowałem, czułem się jakbym przejechał 150 a nie 117 km.

Nogi trochę bolą, no ale to efekt całych 4 dni treningowych bez opieprzania - musiało to w końcu wejść odpowiednio w nogi :)

Oby teraz pogoda dopisywała, co by idealnie przepracować plan przed Pętlą Beskidzką :)

Kategoria 100-120, Ustawki


Dane wyjazdu:
90.17 km 0.00 km teren
02:50 h 31.82 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Kadencja:79.0
HR max:180 ( 90%)
HR avg:150 ( 75%)
Podjazdy:514 m
Kalorie: 1438 kcal

Siła z dokrętką

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 2

Wiało dziś konkretnie ale to się dobrze składało, bo to idealne warunki na siłowe tempówki (lepiej można utrzymać zadaną moc bez większych spadków). Niestety długich podjazdów u siebie nie mam więc trzeba katować siłę na płaskim podczas długich tempówek.

Dobrze się kręciło, pogoda dopisała, w końcu wpadł w miarę fajny dystans.

W pewnym momencie nagle trafiłem na remont drogi i na całej szerokości pokryta była tymi debilnymi kamyczkami, które strzelały i do wszystkiego się przyklejały. Efekt taki, że jakiś kilometr szedłem poboczem z buta, bo nie było sensu katować sprzętu. A opony i tak całe poklejone tym szitem :/

Grunt, że trening zaliczony, wszedł ładnie w nogi.

Kategoria 90-100


Dane wyjazdu:
66.44 km 0.00 km teren
02:05 h 31.89 km/h:
Maks. pr.:54.60 km/h
Kadencja:87.0
HR max:175 ( 87%)
HR avg:137 ( 68%)
Podjazdy:295 m
Kalorie: 951 kcal

W końcu zrobiła się pogoda :)

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

Ten tydzień był delikatnie mówiąc słaby jeśli chodzi o pogodę. Dziś dość późno wyjechałem jak na mnie, bo dopiero o 18:00 ale nie mogłem przepuścić faktu że zrobiła się pogoda i wyszło słońce.
Trening na spokojnie, nie licząc jednego akcentu na podjeździe... Nie ma co szaleć, bo w weekend będzie ciężko.

Od razu się gęba uśmiecha jak można było normalnie pokręcić :D Z nadgarstkiem coraz lepiej - dziś już nawet spokojnie mogłem tą ręką wyciągać bidon.
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
53.20 km 0.00 km teren
01:45 h 30.40 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Kadencja:77.0
HR max:171 ( 85%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 800 kcal

Ta pogoda mnie wykończy...

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 7

... fizycznie i psychicznie :/

Wczoraj miał być ciężki trening siłowy z rana. Oczywiście lało praktycznie cały dzień i w ogóle odpuściłem trening przerzucając go na dziś.
Dziś się budzę i co ? Oczywiście ulewa non stop - załamka. No ale dziś już nie mogłem odpuścić i wlazłem na to ustrojstwo zwane trenażerem :/

Porażka, mam teraz taki stosunek do tego urządzenia, że nie wiem jak przetrwam kolejną zimę...

No ale trening był bardzo konkretny, najpierw kilka interwałów na rozgrzanie, a potem długie siłowe tempówki w czwartej strefie mocy. Utrzymanie się w tej intensywności to nie lada wyzwanie na trenażerze. Pod koniec każdej już zdychałem, pot lał się strumieniami ale dałem radę. Przednie kółko dodatkowo z podstawionymi książkami żeby imitować podjazd.

Oby od jutra już nie padało, bo mnie krew zaleje.

I znalazłem w necie dwie fotki ze Srebrnej Góry plus fotka zrobiona przez Olę:

Finałowy podjazd:




I takie tam pokręcone ;)
Kategoria 0 - 70, Trenażer


Dane wyjazdu:
59.80 km 0.00 km teren
02:00 h 29.90 km/h:
Maks. pr.:46.60 km/h
Kadencja:83.0
HR max:156 ( 78%)
HR avg:133 ( 66%)
Podjazdy:265 m
Kalorie: 864 kcal

Ciężko się kręciło...

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 1

Miały być dwie godzinki w tlenie i tak było. Zupełnie bez siły i bez mocy, no ale tak to jest jak po wyścigu dwa dni wolne i bez rozjazdu.
Zamulony byłem strasznie, do tego jeszcze paskudny w mordę wind...
No ale grunt że trening zaliczony.

Jak widać dałem radę jechać z usztywnionym nadgarstkiem, śmiesznie bo wszystkie nierówności musiałem lewą ręką puszczać kierownicę żeby nie nadwyrężać...
Kategoria 0 - 70