Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ustawki

Dystans całkowity:4627.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:141:23
Średnia prędkość:32.73 km/h
Maksymalna prędkość:69.30 km/h
Suma podjazdów:20865 m
Maks. tętno maksymalne:199 (100 %)
Maks. tętno średnie:164 (82 %)
Suma kalorii:70302 kcal
Liczba aktywności:44
Średnio na aktywność:105.16 km i 3h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
135.60 km 0.00 km teren
03:56 h 34.47 km/h:
Maks. pr.:60.80 km/h
Kadencja:84.0
HR max:185 ( 92%)
HR avg:155 ( 77%)
Podjazdy:758 m
Kalorie: 2698 kcal

Gorąca ustawka z przeziębieniem

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 1

Uzupełniłem wpisy z tego tygodnia ale szczerze mówiąc jak nie mam czasu nawet na wprowadzenie treningu na Bikestats to nie jest dobrze ;) Jak mam tylko wpisywać gołe cyferki to chyba nie ma to sensu i będzie trzeba ten portal na razie odstawić, treningi będa na stravie...

Dziś nie czułem się rano za dobrze, przeziębienie ciągle trzyma, pomimo iż już było lepiej. No ale w taką pogodę nie mogłem podarować sobie ustawki więc pojechałem - co ma być to będzie ;)

Godzinka spokojnego dojazdu, na amfiteatrze jakieś 40 osób i wszyscy z dużą ochotą na kręcenie. Chwila pogaduch i ruszamy. Na szczęście wiało z południa więc w zasadzie pierwsza połowa pod wiatr, a potem elegancko w plecy - powrót do domu też w plecy :)

No i było bardzo fajnie, ucieczki, kasowanie, spawanie itd. Jechałem aktywnie, ale jak trzeba było to sobie odpoczywałem. Starałem się kręcić z przodu i czujnie. Nawet nie zauważyłem jak nagle zostało nas tylko dziesięciu i w takim składzie dojechaliśmy do Zielonej Góry.
Lekko nie było, chwilami bardzo szybko i mocno, wiatr też nie pomagał i trochę walki na rantach było.
Potrzebowałem takiego treningu, bo kilometrów wyścigowych mam tyle co kot napłakał...
Kategoria 130-140, Ustawki


Dane wyjazdu:
122.60 km 0.00 km teren
03:45 h 32.69 km/h:
Maks. pr.:52.20 km/h
Kadencja:85.0
HR max:182 ( 91%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy:678 m
Kalorie: 2529 kcal

Ustawka po szlifie

Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 13.03.2016 | Komentarze 2

Niedziela to czas na ustawkę ;) Pomimo iż było dziś konkretnie zimno jak na marzec pojechałem na długi trening grupowy. Dojazd do Zielonej Góry na spokojnie, byłem w zasadzie jakieś 15 minut przed czasem więc postanowiłem trochę pokręcić na mieście żeby nie stać w miejscu. No i tak sobie jadę, wjeżdżam na rondo i bach - nawet nie wiem kiedy, uślizgnęło mi się przednie koło i gleba. Niestety na ten sam bok co całkiem niedawno więc zaleczony szlif mocno mi się odnowił :/ Musiało tam przymrozić, do tego padająca mżawka zrobiła swoje i nie jadąc nawet szybko strzeliłem piękną glebę :/

Tak czy inaczej nie spowodowało to cofnięcia się do domu, obolały i wkurzony pojechałem na ustawkę. Było dziś bardzo różnie ale zdecydowanie szybko jak na marzec i chwilami bardzo mocno, fajnie było się trochę rozkręcić szybkościowo :)
Kategoria 120-130, Ustawki


Dane wyjazdu:
113.50 km 0.00 km teren
03:56 h 28.86 km/h:
Maks. pr.:51.50 km/h
Kadencja:
HR max:190 ( 95%)
HR avg:148 ( 74%)
Podjazdy:761 m
Kalorie: 2229 kcal

Seta

Niedziela, 31 stycznia 2016 · dodano: 31.01.2016 | Komentarze 1

Ależ dziś wiało, normalnie głowa urwana ;) Chwilami znosiło mnie o dobry metr na szosie. Zaliczyłem ustawkę, wziąłem oczywiście przełaj i dzięki temu było ciężej ;) Ogólnie trening udany, 4 godzinki zaliczone i to jest najważniejsze.
Kategoria 100-120, Ustawki


Dane wyjazdu:
93.70 km 0.00 km teren
03:21 h 27.97 km/h:
Maks. pr.:51.10 km/h
Kadencja:
HR max:193 ( 96%)
HR avg:151 ( 75%)
Podjazdy:602 m
Kalorie: 1816 kcal

Ustawka na CX

Sobota, 26 grudnia 2015 · dodano: 26.12.2015 | Komentarze 0

Dziś udało się pojechać na świąteczną ustawkę w Zielonej Górze. Pojechałem przełajem i dzięki temu było ciężko :)
Ogólnie fajna jazda, a 14 stopni 26 grudnia pozostawię bez komentarza - nic tylko się cieszyć :)
Kategoria 90-100, Przełaj, Ustawki


Dane wyjazdu:
117.80 km 0.00 km teren
03:36 h 32.72 km/h:
Maks. pr.:55.80 km/h
Kadencja:86.0
HR max:193 ( 96%)
HR avg:161 ( 80%)
Podjazdy:709 m
Kalorie: 2518 kcal

Ustawka w październiku

Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 2

W sumie to mam roztrenowanie, w sumie to w planie już same przejażdżki i zaraz dłuższa przerwa od roweru...
Ale w sumie to tylko w sumie ;)
No i pojechałem dziś na ustawkę do Zielonej Góry, bo strasznie wiało, a w grupie zawsze przyjemniej. Myślałem, że będzie spokojne kręcenie, a tu okazało się że jest zupełnie inaczej i będzie ściganie ;)

Postanowiłem jechać na ile nogi pozwolą i nie myśleć o roztrenowaniu :) Suma sumarum kręciłem w ucieczce, cierpiałem z innymi na rantach przy 50 km/h i poczułem znowu zew ścigania ;)
Było spoko ale też sporo mnie to kosztowało, w końcu noga już wybitnie jesienna ;)
Kategoria 100-120, Ustawki


Dane wyjazdu:
103.20 km 0.00 km teren
02:58 h 34.79 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Kadencja:85.0
HR max:194 ( 97%)
HR avg:153 ( 76%)
Podjazdy:461 m
Kalorie: 2248 kcal

Ustawka Obornickie

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 1

Dziś korzystając z okazji pobytu u rodziny w Poznaniu pojechałem "gościnnie" na ustawkę ;)
Niestety w okolicy trochę wyścigów, więc pomimo świetnej pogody zjawiło się tylko 11 osób. Był za to Mistrz Świata Masters Płotkowiak i Lech Ergang, a to zapowiadało mocne tempo.
Od startu z wiatrem w plecy, równe zmiany, co jakiś czas przyspieszenia tempa ale generalnie fajnie, bez zbędnego szarpania.
Do Obornik zleciało jak z bicza strzelił, noga kręciła się dobrze, parę małych przepaleń i było OK.

Od Obornik zaczęła się już jazda pod wiatr więc lekko nie było, ale tutaj też fajna współpraca po zmianach dawała owoc w postaci dobrego tempa.

Zabawa zaczęła się w Białężynie zaraz za światłami, najpierw podkręciłem mocno tempo i od tego momentu co chwilę ktoś albo mocno podkręcał albo wręcz atakował, jazda jak na końcówce wyścigu. Za rondem na obwodnicy zaatakował Ergang, w swoim zwyczaju spokojnie podkręcił tempo i odjechał, nikomu nie chciało się zbytnio gonić. Na podjeździe na obwodnicy wziąłem sprawy w swoje ręce, poszedłem bardzo mocno i jeszcze przed szczytem skasowałem ten atak. Z mojej pracy skorzystał Płotkowiak, który w tym samym momencie wyszedł z koła i zaatakował na solo. Ja byłem "przytkany", nikt inny też nie chciał gonić, szczególnie że było nas coraz mniej,

Tak się złożyło, że Płotkowiak dojechał do Biedruska na solo, ja chciałem potrenować sprint pod górę więc czaiłem się na trzeciej pozycji i na hopce w Biedrusku wrzuciłem wszystko co miałem. Na kole siedział mi Ergang i przed samą kreską wyprzedził mnie minimalnie.
Trochę za szybko zacząłem finisz i na końcówce już brakowało mocy.

Ogólnie wyszła bardzo fajna jazda w dobrym towarzystwie. Potem jeszcze z Płotkowiakiem dokręciliśmy rundę przez Sobotę i Kiekrz i wróciłem do domu.
Udana niedziela :)
Kategoria 100-120, Ustawki


Dane wyjazdu:
126.17 km 0.00 km teren
03:46 h 33.50 km/h:
Maks. pr.:59.60 km/h
Kadencja:
HR max:188 ( 94%)
HR avg:149 ( 74%)
Podjazdy:545 m
Kalorie: 1907 kcal

Debiut na ustawce w Zielonej Górze

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 2

Pojechałem z Jarkiem Michałowskim na ustawkę przy Amfiteatrze, nie mam pojęcia czemu ludzie zbierają się dopiero o 11:00, jak dla mnie 10:00 jest optymalna.
Tutaj nie ma też jednej trasy, co tydzień jeździ się gdzieś indziej. Dziś trafiło na trasę w kierunku Świebodzina. Zebrała się całkiem pokaźna ilość kolarzy.
Było różnie, na początku lekko, potem się rozkręciło, zaatakowałem sobie na podjeździe i na chwilę uciekłem, potem już tradycyjna ustawkowa zabawa - ataki, spawanie itd. Byłem dziś bardzo aktywny zgodnie z założeniem treningowym.
Było fajnie, upał straszny ale takiego treningu mi brakowało - fajna zabawa dobrze działająca na nogi ;)

Średnia z samej ustawki wyszła 38 km/h, a przecież trzeba było przejechać przez całe miasto, tak więc przejażdżka to nie była - ale jakoś wybitnie mocno też nie było.

http://connect.garmin.com/modern/activity/556444047
Kategoria 120-130, Ustawki


Dane wyjazdu:
102.89 km 0.00 km teren
03:11 h 32.32 km/h:
Maks. pr.:58.90 km/h
Kadencja:86.0
HR max:170 ( 85%)
HR avg:147 ( 73%)
Podjazdy:364 m
Kalorie: 1572 kcal

Ustawka wietrzna

Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 1

Co tu duzo pisac, pojechalem na ustawke a tam ledwo 5 osob. Ruszylismy i zrobilo nas sie tylko trzech. Wspolpraca sie jednak udawala i przy tym mega mocnym wietrze zrobilismy na rundzie srednia 36,2 km/h.
Fajnie sie jechalo, rowno i mocno, dawalem dlugie zmiany, noga sie rozkreca :)
Potem jeszcze dokretka na poligonie i po ponad 3h na tym wietrze mialem serdecznie dosyc.

http://connect.garmin.com/activity/497738188
Kategoria 100-120, Ustawki


Dane wyjazdu:
90.75 km 0.00 km teren
02:44 h 33.20 km/h:
Maks. pr.:57.50 km/h
Kadencja:86.0
HR max:183 ( 91%)
HR avg:151 ( 75%)
Podjazdy:337 m
Kalorie: 1361 kcal

Ustawka Obornickie

Niedziela, 4 maja 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 3

Po 3 dniach przerwy i totalnego relaksu dziś trzeba było już wsiąść na rower. Pojechałem sobie na ustawkę z założeniem, że jak będzie ogień to odpuszczam, bo muszę się spokojnie wkręcić na normalne obroty.
Puls wysoki, od razu wiedziałem że będzie dziś ciężko, do tego zimno i potworny zimny wiatr.
Na rondzie dużo znajomych, chwila na pogaduchy i ruszyliśmy. Było fajnie, bo spokojnie i o to mi chodziło. Troszkę mocniejsze tempo poszło za Świerkówkami i kilka osób zostało.
W Obornikach tradycyjnie prawie nikt nie chciał jechać długiej pętli, ostatecznie pojechałem tylko ja, Piotr i Krzysztof. I tak sobie po zmianach we trzech zaliczyliśmy duże kółko, wiatr praktycznie cały czas przeszkadzał, albo w twarz albo z boku.
Nogi dziś nie miałem ale to normalne po kilku dniach bez kręcenia. No i ten wysoki puls - aż dziwnie mi się patrzyło na Garmina :P

http://connect.garmin.com/activity/492616781
Kategoria 90-100, Ustawki


Dane wyjazdu:
119.08 km 0.00 km teren
03:34 h 33.39 km/h:
Maks. pr.:60.20 km/h
Kadencja:88.0
HR max:189 ( 94%)
HR avg:149 ( 74%)
Podjazdy:501 m
Kalorie: 1681 kcal

Ustawka Obornickie - tego mi było trzeba

Niedziela, 13 kwietnia 2014 · dodano: 13.04.2014 | Komentarze 3

Wreszcie mogłem się stawić na ustawce, w planie tempo wyścigowe więc liczyłem na fajerwerki ;)
Nie stawiło się dziś dużo osób - sporo różnych wyścigów w kalendarzu zrobiło swoje, byli jednak Łukasz Rakoczy, Lech Ergang i R. Rychlicki. Oprócz nich jakieś kilkanaście osób.
Ruszamy chwilę po 10:00, do Maniewa tempo spokojne - zaczyna mocno wiać z zachodu więc już wiadomo że lekko nie będzie.
Wychodzę na zmianę, dość mocno dokręcam, Rychlicki dowala jeszcze bardziej i ludzie strzelają, idzie mega mocne tempo i uciekamy w pięciu. W zasadzie od tego momentu bardzo mocne tempo, w Obornikach się trochę uspokaja ale jedziemy wciąż mocno i równo zgodnie po zmianach. Lech Ergang był po chorobie więc przestaje dawać zmiany.
Muszę powiedzieć, że naprawdę bardzo fajnie i równo współpracowaliśmy, dopiero w Rogoźnie trochę rozprężenia i "strefa bufetu".
Z Rogoźna wracamy na swoich mocnych obrotach, jest ciężko, wiatr daje się mocno we znaki - szczególnie na obwodnicy, gdzie wieje prosto w twarz :/

Finisz w Biedrusku zaczynam za szybko sprowokowany atakiem Rychlickiego, efekt taki, że do góry nie miałem już z czego jechać i z koła wyszedł mi Łukasz ;) Tak więc drugie miejsce ;)
Jak się ktoś zastanawia czy było mocno - w czwórkę wykręciliśmy średnią 37,3 km/h :P

Potem już dokrętka na poligonie i samotny powrót do domu. Bardzo udana niedziela :)

http://connect.garmin.com/activity/479017600
Kategoria 100-120, Ustawki