Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:639.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:21:57
Średnia prędkość:29.13 km/h
Maksymalna prędkość:52.80 km/h
Suma podjazdów:3086 m
Maks. tętno maksymalne:185 (92 %)
Maks. tętno średnie:159 (79 %)
Suma kalorii:11834 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:49.18 km i 1h 41m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Badania wydolnościowe 2012

Piątek, 30 listopada 2012 · dodano: 01.12.2012 | Komentarze 3

I w tym roku przyszła kolej na badania przed rozpoczęciem konkretnych przygotowań do sezonu 2013.

Budzę się o 5:00, małe śniadanko i jadę do Bartka do Mosiny, stąd już jego autem prosto do Katowic, podróż minęła szybko i przyjemnie i na 12:00 jesteśmy zwarci i gotowi do badań na tamtejszym AWF.

Od razu wsiadamy na rowery, maski na twarz (jak ja tego nie lubię) i kręcimy test stopniowany, który ma nam pokazać jak bardzo jesteśmy słabi :D

Ogólnie jeśli chodzi o waty i HR wyszło mi bardzo podobnie jak w roku ubiegłym, dokładnie gdzie mam próg zostanie ustalone po laktacie we krwi na co trzeba kilka dni poczekać ale już wiem, że dużych różnić nie będzie. Trochę się zawiodłem, liczyłem na więcej watów, ale w sumie jestem całkowicie roztrenowany więc chyba nie ma się co martwić. To jest oczywiste, że teraz nie ma formy :)

Zadowolony jestem natomiast z VO2max, w stosunku do roku 2011 przytyłem dwa kilogramy, a VO2max znowu podskoczył o 3 jednostki - teraz wynosi aż 72 :) Wynik zawodowy. Zazwyczaj to jest tak, że VO2max rośnie jak spada waga, a mi podskoczyła waga i VO2max jednocześnie więc jest dobrze.

Teraz czekam na dokładną opinię fizjologa wraz z ustawionymi konkretnie wszystkimi strefami.

Postawiłem sobie taki cel długoterminowy:
- waga: przytyć do 64 kg
- moc na progu zwiększyć jednocześnie do 320 wat, tak żeby było idealne 5,0 w/kg
- poziom tłuszczu poniżej 10% (obecnie wyszło 11,8%)

NIE MA LIPY ;)

Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
00:45 h 29.33 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Kadencja:98.0
HR max:140 ( 70%)
HR avg:127 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 342 kcal

Trenażer

Środa, 28 listopada 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Dziś był czas na krótki i lekki trening na trenażerze.
Spokojnie pokręciłem pilnując kadencji, z której jestem dziś dumny ;)

Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
40.50 km 0.00 km teren
01:30 h 27.00 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Kadencja:88.0
HR max:160 ( 80%)
HR avg:144 ( 72%)
Podjazdy:214 m
Kalorie: 765 kcal

Przejażdżka

Wtorek, 27 listopada 2012 · dodano: 27.11.2012 | Komentarze 0

Dziś znowu trening rano, ale pogoda znacznie odmienna niż wczoraj - cieplej ale niskie chmury i spora wilgoć nie zachęcały do jazdy.
W planie było leciutko i krótko, bo już w piątek badania wydolnościowe.
Po ostatnich dwóch dniach nogi dziś ciężkie, a na podjazdach brakowało mocy - co zrobić takie życie.
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
60.80 km 0.00 km teren
02:00 h 30.40 km/h:
Maks. pr.:46.40 km/h
Kadencja:90.0
HR max:185 ( 92%)
HR avg:159 ( 79%)
Podjazdy:325 m
Kalorie: 1340 kcal

Rześko z rana

Poniedziałek, 26 listopada 2012 · dodano: 26.11.2012 | Komentarze 2

Wstaję rano, patrzę za okno, i miła niespodzianka - po wielu dniach sponsorowanych przez mgłę, wilgoć i syf na drogach dziś pięknie słoneczko i bezchmurne niebo :)
Oczywiście z tego samego powodu dość zimno - temperatura oscylowała w granicach 0 stopni. Ale ja lubię jak jest tak przyjemnie i rześko :)

Drogi bardzo śliskie, miałem małą przygodę gdzie mi zarzuciło tylne koło na białym pasie - na szczęście szybko złapałem z powrotem przyczepność i obyło się bez gleby. Potem jeszcze trochę popłynęło przednie koło, ale też bez większych konsekwencji ;)

A sam trening miał być generalnie odczuwalny jako mocny, bo zbliżają się badania wydolnościowe i trzeba było "przepalić" organizm. Średnio wyszło ponad 180 wat więc bardzo spokojnie nie było. Dokręcanie na każdej możliwej górce i większość trasy pod wiatr robi swoje.

Puls tradycyjnie z kosmosu, nie wiem co wyjdzie a badaniach ale szału to nie będzie ;)

Ale trening bardzo sympatyczny, aż nabrałem sił na pracę, gdzie będę siedział aż do 19:00 :/
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
72.92 km 0.00 km teren
02:28 h 29.56 km/h:
Maks. pr.:46.40 km/h
Kadencja:89.0
HR max:176 ( 88%)
HR avg:157 ( 78%)
Podjazdy:429 m
Kalorie: 1481 kcal

Niedzielnie

Niedziela, 25 listopada 2012 · dodano: 25.11.2012 | Komentarze 1

Wczoraj z uwagi na pogodę trzeba było zrezygnować z jazdy ale dziś już wszystko było OK :)

Na poligonie jednak na szosie straszny syf i rower cały uwalony :/
Ogólnie była całkiem spoko pogoda, tylko wiatr denerwujący.
A puls dziś to już w ogóle jakiś kosmos, jak wsiadałem na rower to już miałem ponad 100 uderzeń. Wolę nie sprawdzać jaki mam obecnie puls spoczynkowy ;)
Dobrze, że mam pomiar mocy i nie muszę się zbytnio przejmować wynikami HR.

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Obwodowo raz jeszcze

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 2

Po raz kolejny trening obwodowy na siłowni na górne partie mięśni plus trochę nogi.
Już jest znaczenie lepiej niż jeszcze tydzień temu, mogę więcej i dłużej z tymi ciężarami, ale i tak jestem mega słaby jeśli chodzi o ręce :)


Dane wyjazdu:
56.20 km 0.00 km teren
01:57 h 28.82 km/h:
Maks. pr.:50.20 km/h
Kadencja:89.0
HR max:169 ( 84%)
HR avg:152 ( 76%)
Podjazdy:268 m
Kalorie: 1172 kcal

Porannie

Czwartek, 22 listopada 2012 · dodano: 22.11.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj trening z rana, nawet spoko bo nie było bardzo zimno i mgła niewielka :)
Ale za to kompletnie źle mi się kręciło, coś nie było mocy i w dodatku praktycznie cały czas miałem pod wiatr. Tam, gdzie miało wiać w plecy czyli do Biedruska z naprzeciwka jechało auto za autem i dużo ciężarówek, więc było mocno pod wiatr :/

A tak to bez przygód, nie licząc tego że trochę kierowców mi krwi napsuło.

No nic, to teraz praca :/
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
15.00 km 0.00 km teren
00:30 h 30.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Obwodówka

Wtorek, 20 listopada 2012 · dodano: 20.11.2012 | Komentarze 8

Po raz kolejny obwodowe męczenie górnych partii mięśniowych. Po ostatnim razie przez dwa "płakałem", teraz już powinno być ok.
Trening mocny, bo przy ostatnim obwodzie nie mogłem już machać rękoma ;)
Dorzuciłem też wchodzenie na krzesło z obciążeniem, żeby już nogi przygotować do tego co będzie się działo w grudniu - nie chcę znowu kilka dni się adaptować do nowego wysiłku.
Tej zimy będzie niezły hardcore - postanowiłem zwiększyć obciążenie przy tym ćwiczeniu trzykrotnie w porównaniu do ubiegłej zimy - będzie bolało. Na razie stwierdzam, że będzie problem z utrzymaniem tych mega ciężkich hantli w rękach, a nogi jakoś dadzą radę :)

Na koniec jeszcze rozjazdowo na trenażerze pół godzinki oglądając jak to Jose Cobo wygrywał etap pod Angliru na Vuelcie. Może kiedyś też tam będę (mam nadzieję, bo góra kozacka):
Kategoria Siłownia, Trenażer


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Poniedziałek, 19 listopada 2012 · dodano: 19.11.2012 | Komentarze 5

Popływałem, a potem sauna sucha trzy razy oraz jacuzzi :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
59.86 km 0.00 km teren
02:02 h 29.44 km/h:
Maks. pr.:49.30 km/h
Kadencja:88.0
HR max:169 ( 84%)
HR avg:152 ( 76%)
Podjazdy:283 m
Kalorie: 1139 kcal

The same

Niedziela, 18 listopada 2012 · dodano: 18.11.2012 | Komentarze 1

Trening bliźniaczy do wczorajszego, ale tylko jeśli chodzi o trasę.
Dziś było szaro, brudno, mgliście, zimno, wilgotno i ogólnie do bani. Byłem blisko po pobudce w ogóle zrezygnować z jazdy ale jednak trening zaliczony.
Niby nie padało ale wszystko miałem mokre taka wilgotność.

A teraz siadam przed TV, włączam jedynkę i ...
"W górę serca niech zwycięża Lech Kolejorz" :):)

Kategoria 0 - 70