Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
90.54 km 0.00 km teren
02:54 h 31.22 km/h:
Maks. pr.:67.70 km/h
Kadencja:89.0
HR max:184 ( 92%)
HR avg:154 ( 77%)
Podjazdy:373 m
Kalorie: 1659 kcal

I'm back ;)

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 1

Po po ostatnim treningu równo tydzień temu, gdzie był to rozjazd w górach wróciłem do Poznania, w poniedziałek zaliczyłem saunę, a w środę rano obudziłem się z mocnym bólem gardła.
Co się stało nie wiem, widocznie organizm osłabiony po weekendzie napotkał jakiegoś wirusa gdzieś w komunikacji miejskiej i załatwiony. Z dnia na dzień coraz gorzej, skończyło się wizytą u lekarza i L4 w piątek - stan zapalny na gardle.

Na całe szczęście akurat miałem tydzień regeneracyjny więc w miarę dobrze się złożyło, w sumie "straciłem" 3 treningi, więc dramatu nie ma.

No ale jak tydzień nie jeździłem to dziś miało być lekko i przyjemnie z Maciejem i ekipą Szpikową, ustawka na Obornickim to byłby pomysł kretyński :)

Dość wcześnie wyjazd, spotykam się z ekipą ale tak się jakoś złożyło, że z Rozmiarem podkręcaliśmy za mocne dla reszty tempo - szybka decyzja, jedziemy swoje. Po czasie jechaliśmy trasą ustawki, która akurat nas doszła. Oczywiście jestem głupi i usiadłem w grupie na koło, na szczęście po paru kilometrach zmądrzałem i z czwórką innych kompanów jechaliśmy swoje po zmianach w zasadzie aż do Poznania.

Jestem zadowolony, bo myślałem że po tygodniowej przerwie i to spowodowanej w chorobą będzie dramat, a było całkiem fajnie, puls tylko dość wysoki ale nie ma co się dziwić.
Teraz włączamy misję "wyścigi wrześniowe", no i czekamy na Stasia :)

Kategoria 90-100



Komentarze
krzywy
| 15:47 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj No już się nie mogę doczekać twojego powrotu w Sudety:) Może uda się zaplanować jakieś "zgrupowanie" przed Liczyrzepą? W razie czego krzywy czeka na znak.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa inien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]