Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0 - 70

Dystans całkowity:27602.58 km (w terenie 1017.98 km; 3.69%)
Czas w ruchu:948:32
Średnia prędkość:29.14 km/h
Maksymalna prędkość:86.00 km/h
Suma podjazdów:197020 m
Maks. tętno maksymalne:197 (98 %)
Maks. tętno średnie:761 (382 %)
Suma kalorii:508804 kcal
Liczba aktywności:551
Średnio na aktywność:50.19 km i 1h 43m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
58.98 km 0.00 km teren
01:56 h 30.51 km/h:
Maks. pr.:60.50 km/h
Kadencja:89.0
HR max:163 ( 81%)
HR avg:129 ( 64%)
Podjazdy:303 m
Kalorie: 804 kcal

Regeneracyjnie

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj prawie wycieczka, czyli lekka jazda regeneracyjna na wyższych kadencjach.
Fajna pogoda, idealna na kręcenie - aż by się chciało znacznie dłużej pojeździć... no ale trzymam się planu :)

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
63.21 km 0.00 km teren
02:01 h 31.34 km/h:
Maks. pr.:55.50 km/h
Kadencja:85.0
HR max:174 ( 87%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy:445 m
Kalorie: 1096 kcal

Troszkę mocniej

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 5

Dzisiaj z założenia krócej ale konkretniej, bez żadnych dokładnych formatów, ale chciałem poczuć trening w nogach, więc najpierw pokręciłem po obwodnicy Murowanej Gośliny (do czasu aż mnie prawie TIR przejechał i z niej uciekłem).
Wiało jak cholera i rzucało mną po szosie.
Na koniec pojechałem sobie na rundę Morasko-Suchy Las pokatować podjazdy.

Fajnie się dziś kręciło, sporo czasu spędziłem w wyższych strefach mocy, jestem zadowolony :)

Aaaa i dziś doszedł nowy wehikuł, czyli pierwsze cztery kółka Stasia ;)
Prawda, że ładny ?


No i kosztował tylko co dobrej klasy kółka ;)

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
56.20 km 0.00 km teren
01:51 h 30.38 km/h:
Maks. pr.:56.50 km/h
Kadencja:87.0
HR max:156 ( 78%)
HR avg:131 ( 65%)
Podjazdy:310 m
Kalorie: 797 kcal

Luzik

Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 08.08.2012 | Komentarze 2

Dzisiaj plan był prosty, lekka i krótka jazda bez wychodzenia poza 1 i 2 strefę mocy.
I tak też było, trochę było problemów bo znowu cholernie mocno wiało, a wtedy trzymanie niskiej mocy to prawie mission impossible.

Ale ogólnie było przyjemnie ;)
Trochę mi jeszcze zostało po infekcji - w postaci zapchanego nosa, więc nie ma co świrować.

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
31.41 km 0.00 km teren
01:14 h 25.47 km/h:
Maks. pr.:58.80 km/h
Kadencja:73.0
HR max:155 ( 77%)
HR avg:130 ( 65%)
Podjazdy:576 m
Kalorie: 522 kcal

Górski rozjazd

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 0

Pobudka o 7:00, żeby jeszcze przed wyjazdem do Poznania zrobić jakiś rozjazd :)
Pogoda fajna, jeszcze nie za gorąco ale ciepło, idealnie na kręcenie :)

Pojechałem sobie standardową rundę jak na Bukowinę, czyli do góry na Głodówkę, potem na Murzasihle, zjazd do Poronina i na koniec podjazd z powrotem do Bukowiny. Na koniec chwilę rozkrętki w kierunku Gliczarowa i po treningu.

Szybkie śniadanie i ponad 500km za kółkiem do Poznania - to dopiero jest męczące :/

Weekend zaliczam do udanych, trochę górek zaliczonych, wyścig poszedł ekstra - zdecydowanie nie żałuję, że postanowiłem pojechać mimo pewnych przeciwności losu...

Kategoria 0 - 70, Góry


Dane wyjazdu:
21.19 km 0.00 km teren
01:13 h 17.42 km/h:
Maks. pr.:52.20 km/h
Kadencja:63.0
HR max:180 ( 90%)
HR avg:151 ( 75%)
Podjazdy:693 m
Kalorie: 651 kcal

A po wyścigu... Śląski Dom :)

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 5

Zdecydowanie nie jestem normalny :)
Ale będąc w Starym Smokovcu przy ładnej pogodzie po prostu musiałem spróbować zaliczyć po raz kolejny Velickie Pleso ze Śląskim Domem na wysokości 1700 mnpm.
Po Tatry Tour zrobiłem krótki rozjazd, trochę odpocząłem i dawaj pod górę :)
Nogi ciężkie, sił raczej brak ale się nie poddałem.

Już na początku podjazdu, przed wjazdem w las zaczęło mocno padać, ale przy tej temperaturze sprawiło mi to radość ;)
Jechało się oczywiście ciężko, ale jakoś podjechałem, raz szło lepiej, a raz gorzej. W lesie już nie padało i w dodatku część fatalnej nawierzchni została wymieniona na nowiutki asfalt !! O wiele lepiej się wjeżdża niż wcześniej.

Do góry sesja fotograficzna, krótka rozmowa z Polakami którzy byli na Gerlachu - bardzo sympatyczna pogawędka i podziwianie mojego roweru ;)

Zrobiło mi się chłodno więc zacząłem zjazd z kilkoma postojami na zrobienie poniższych zdjęć. Po wyjechaniu z lasu zaczęło ostro lać i zmokłem jak szczur :) Mówi się trudno - nic mi nie mogło popsuć dobrego humoru tego dnia ;)

Obiecane fotki:
















I same widoczki:











Kategoria 0 - 70, Góry


Dane wyjazdu:
39.19 km 0.00 km teren
01:28 h 26.72 km/h:
Maks. pr.:64.70 km/h
Kadencja:76.0
HR max:187 ( 93%)
HR avg:156 ( 78%)
Podjazdy:815 m
Kalorie: 825 kcal

W Bukowinie, niestety samotnie, czyli wprowadzenie przed Tatrami

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 1

Miałem jechać do Bukowiny z Bartkiem, ale niestety zbieg pewnych niefortunnych zdarzeń spowodował, że musiałem podjąć wczoraj szybką decyzję.
Albo nie jadę w ogóle albo jadę sam.
No ale za bardzo czekałem na ten start, a cały sierpień bez wyścigów więc postanowiłem pojechać...
Autem masakra, do Gliwic przejechałem szybko i sprawnie, a potem koszmar, w sumie ponad 8 godzin za kółkiem.
Żeby w ogóle było super to po przyjeździe do Bukowiny zaczęło padać...

No ale trochę poczekałem i udało się zrobić wprowadzenie, jak zwykle puls na podjazdach świrował (zawsze tak mam po przyjeździe w góry, chyba chodzi o aklimatyzację). Ale nogi chyba OK - zobaczymy jutro.

Chciałem zrobić fajną rundę i zobaczyć super podjazd od Osturnii na Słowacji, ale ponieważ wszędzie dookoła lało i były burze to jechałem tam gdzie sucho, czyli na Głodówkę i potem do Gliczarowa i tak dwa razy :) Wyszło ponad 800 metrów przewyższenia, więc jak na niecałe 40km jest dobrze :)

Fotki z Głodówki:







Kategoria 0 - 70, Góry


Dane wyjazdu:
58.94 km 0.00 km teren
01:59 h 29.72 km/h:
Maks. pr.:52.10 km/h
Kadencja:90.0
HR max:153 ( 76%)
HR avg:122 ( 61%)
Podjazdy:346 m
Kalorie: 725 kcal

Rozjadowo

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

Dziś spokojna jazda, miał być rozjazd więc wrzuciłem mała tarczę z przodu i jazda na trening.
Znowu zrobiły się upały i tak ma się utrzymać dłuższy czas, jakby nie mogło być tak 20-25 stopni ;) Wiem wiem, marudzę :)

Nóżka rozkręcona, byle do przodu :)

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
59.05 km 0.00 km teren
02:03 h 28.80 km/h:
Maks. pr.:46.02 km/h
Kadencja:88.0
HR max:155 ( 77%)
HR avg:129 ( 64%)
Podjazdy:335 m
Kalorie: 807 kcal

Rozjazdowo

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj jazda regeneracyjna, więc mała tarcza z przodu i jazda na poligon w tempie wycieczkowym. Fajnie tak czasem sobie pokręcić z nogi na nogę ;)

Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
46.44 km 0.00 km teren
01:28 h 31.66 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Kadencja:86.0
HR max:172 ( 86%)
HR avg:137 ( 68%)
Podjazdy:389 m
Kalorie: 731 kcal

Uciekając przed deszczem

Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 17.07.2012 | Komentarze 3

W planie na dziś było 2,5h i mocne i długie tempówki.
Pogoda ostatnio jest beznadziejna, ciągle pada, wieje, a jak wyjdzie słońce to za pół godziny znowu pada.

Wyjechałem o 16:00, było ładnie ale według ICM o 17:00 miało zacząć padać.
Z tego powodu zrezygnowałem z tempówek i pojechałem do Suchego Lasu na rundy wyścigu mastersów - takie pofałdowane i dość wymagające tereny.
Jechałem i wyczekiwałem kiedy zacznie zbliżać się deszcz jednocześnie sprawdzając swoje czasy na rundzie.

W pewnym momencie przede mną jedno wielkie grafitowe niebo, szybki nawrót i lecę do domu - zdążyłem, chwilę później zaczęło lać :)
Niestety zamiast 2,5h wyszło tylko 1,5h, ale mam nadzieję, że to co miało być dziś zrobię jutro - chociaż ICM tu też jest pesymistyczny.

Najlepszy czas rundy (mocna jazda, ale nie na maksa):
11:07, śr. prędkość: 34,9 km/h, śr. puls 151, śr. moc: 245 wat, max moc: 566 wat

http://connect.garmin.com/splits/200265966
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
67.03 km 0.00 km teren
02:09 h 31.18 km/h:
Maks. pr.:54.80 km/h
Kadencja:87.0
HR max:181 ( 90%)
HR avg:147 ( 73%)
Podjazdy:347 m
Kalorie: 1113 kcal

Interwały... zagadka Pętli wyjaśniona

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 13.07.2012 | Komentarze 1

Ostatnio ciągle katuje tą samą trasę z małymi różnicami, spowodowane jest to treningami rano przed pracą, a tam się w tych godzinach po prostu najlepiej kręci.
Dzisiaj kilka serii interwałów, nie oszczędzałem się i pięknie weszło w nogi.

Starałem się trzymać ładną kadencję, ale niestety po nawrocie ruszył się wiatr w twarz i było ciężko jadąc na blacie.
W ogóle to dziś jak wyjeżdżałem było 11 stopni, ale potem zrobiło się jakoś około 18 i było idealnie - nie mogło być tak na Pętli ?

I właśnie apropo mojej fatalnej dyspozycji na Pętli Beskidzkiej... Dowiedziałem się, że wina leży po stronie mojej chorej tarczycy, co powoduje nietolerancję na upał, a w szczególności na jakikolwiek wysiłek w takich warunkach. Teraz zaczyna mi się to wszystko wyjaśniać. Ogólnie to w ogóle nie powinienem startować w upałach, bo źle się to może dla mnie skończyć...

Kategoria 0 - 70, Interwały