Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

70-90

Dystans całkowity:17201.17 km (w terenie 73.00 km; 0.42%)
Czas w ruchu:558:24
Średnia prędkość:30.80 km/h
Maksymalna prędkość:86.00 km/h
Suma podjazdów:114638 m
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:183 (90 %)
Suma kalorii:323691 kcal
Liczba aktywności:218
Średnio na aktywność:78.90 km i 2h 33m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
83.30 km 0.00 km teren
02:50 h 29.40 km/h:
Maks. pr.:50.70 km/h
Kadencja:7.0
HR max:171 ( 84%)
HR avg:147 ( 72%)
Podjazdy:331 m
Kalorie: 1624 kcal
Rower:BH

Leciutko, marzec udany

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 5

Dziś znowu pobudka o 7:00 i przed pracą na trening. Pogoda już nie taka jak wczoraj, na niebie całkowite zachmurzenie i trochę jakby zanosiło się na deszcz.
Pojechałem moją stała pętlą, ale za Obornikami pokręciłem na nowych szosach - fajnie ale są tam same pola, a akurat było pod wiatr.
Ogólnie to do Obornik wiatr pomagał, a potem już nie było tak ciekawie (na szczęście dziś nie były to jakieś super mocne podmuchy).

Dziś spokojnie, w tlenie, bez szaleństw :) Miały być 3 godzinki, ale zaczęło padać, a nie miałem kurtki przeciwdeszczowej i musiałem wracać szybciej.

Trening rano daje wątpliwą przyjemność oglądania różnego rodzaju martwej zwierzyny potrąconej przez auta na trasie do Obornik - ja nie wiem że tak trudno to szybko sprzątnąć :/ O zapachach nawet nie będę pisał ;)

Odkryłem też nową hopkę, w jednym momencie ma 4% według Garmina i dała mi trochę popalić, ale to pewnie dlatego że akurat było pod wiatr i to konkretny w tym miejscu.

W ten sposób zakończyłem marzec, pomimo że na początku miałem infekcję to i tak zrobiłem dużą ilość kilometrów z czego jestem baaaardzo zadowolony :) W sumie wyszło 1286 km :)

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
74.34 km 0.00 km teren
02:25 h 30.76 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Kadencja:8.0
HR max:179 ( 88%)
HR avg:158 ( 77%)
Podjazdy:267 m
Kalorie: 1608 kcal
Rower:BH

Dorzuciłem do pieca

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 0

Tak to jest jak się ma zmianę w pracy 13-21, że aby pojeździć trzeba wstawać ok. 7:00.
Dziś tak właśnie było, rano oczywiście zimno - jakiś 1 stopień ale ubrałem się nie za grubo, bo wiedziałem że szybko urośnie - to był strzał w dziesiątkę. Wyszło piękne słońce, wiatr był niewielki - super kolarska pogoda :

Dziś był trening spod znaku tempówek na progu i niskiej kadencji. Dzięki temu po pierwszej godzinie jazdy miałem średnią 33 ;) Potem to klasyka czyli wytrzymałość tlenowa, trochę było pod wiatr i nie było co świrować :)

Trening bardzo udany, chciałoby się mieć taką pogodę codziennie :)

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
70.12 km 0.00 km teren
02:25 h 29.02 km/h:
Maks. pr.:45.80 km/h
Kadencja:13.0
HR max:174 ( 85%)
HR avg: (%)
Podjazdy:354 m
Kalorie: 1416 kcal
Rower:BH

Pulsometr ześwirował

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 23.03.2011 | Komentarze 1

Myślałem, że dziś będzie przyjemny trening, ale znowu pojawił się ten paskudny wiatr, przez co pierwszą godzinę kręciłem na małej tarczy z przodu (walka z wiatrem nie ma sensu - lepiej zmniejszyć prędkość i trzymać przyzwoitą kadencję).

Co się dziś działo z moim Garminem to chyba nikt nie wie, momentami wskazywało mi 254, to chyba mój nowy maks nie ? :):) Mam nadzieję, że wystarczy wymienić baterię i wszystko wróci do normy.
Dodatkowo założyłem nogawki magazynu rowerowego i strasznie mnie otarły na wewnętrznej stronie ud - raczej marna robota :/ A poprzednie były takie fajne (Biemme), szkoda że podarły się podczas kraksy w Karpaczu :/ Będzie trzeba kupić jakieś lepsze...

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
80.60 km 0.00 km teren
02:48 h 28.79 km/h:
Maks. pr.:41.80 km/h
Kadencja:5.0
HR max:178 ( 87%)
HR avg:158 ( 77%)
Podjazdy:451 m
Kalorie: 1870 kcal
Rower:BH

Znowu walka z wiatrem

Sobota, 19 marca 2011 · dodano: 19.03.2011 | Komentarze 2

Generalnie miało być dziś raczej lekko i w tlenie, ale znowu pogoda zweryfikowała moje plany, po raz kolejny kolor zielony w rubryce wiatru na ICM...
Postanowiłem po prostu pokręcić sobie rundy po poligonie bez jakiegoś konkretnego planu, byle czas się zgadzał.
Dość dużo podjazdów i jazda pod wiatr skutecznie obniżały średnią, ale tym się w ogóle nie przejmuje :)
Za tydzień mam nadzieję, że wyjadę już na moim Giancie, bo pozycja na tym BH jest bardzo męcząca dla moich pleców...
Jutro może będzie trochę więcej kilometrów... ale to się jeszcze zobaczy.

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
72.46 km 0.00 km teren
02:35 h 28.05 km/h:
Maks. pr.:43.40 km/h
Kadencja:5.0
HR max:174 ( 85%)
HR avg:154 ( 75%)
Podjazdy:330 m
Kalorie: 1690 kcal
Rower:BH

Wichry jakieś ;)

Środa, 16 marca 2011 · dodano: 16.03.2011 | Komentarze 4

Tak jak wczoraj dziś trening zaplanowany na rano, bo popołudniu praca.
To co się dziś działo z pogodą to istna masakra :/ Wiało niemiłosiernie - chwilami myślałem, że mi łeb urwie, a że trasa w zdecydowanej większości odkryta to jechało się strasznie.
Dziś miało być mocniej jeśli chodzi o zakres pulsu, więc trochę mi ten wiatr w tym "pomógł" i założenia utrzymane wzorowo ;)
Najgorsze, że nie było momentów żeby powiało w plecy, tylko albo z przodu, albo z boku :/
W każdym bądź razie psychicznie takie jazdy wzmacniają.

Pojechałem sobie przez Biedrusko i Murowaną Goślinę aż do Rogoźna i z powrotem, nawierzchnia między Murowaną, a Długą Gośliną to ser szwajcarski i w sumie strach myśleć jak to połatają...

Już nawet nie będę dodawał, że złapał mnie również deszcz... bardzo niekolarska dziś ta pogoda ;)

... no to teraz do pracy, a mam ochotę na drzemkę ;)

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
84.59 km 0.00 km teren
02:45 h 30.76 km/h:
Maks. pr.:52.60 km/h
Kadencja:13.0
HR max:176 ( 86%)
HR avg:148 ( 72%)
Podjazdy:284 m
Kalorie: 1711 kcal
Rower:BH

Wiosna jak nic :)

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 2

I niech już taka pogoda zostanie na stałe ;)

Dzisiaj pojechałem na Obornickie zobaczyć jakie tam teraz jest tempo, zjawiło się w sumie 10 osób i ruszyliśmy, tak jak myślałem w sumie bardzo spokojnie, czasem jakiś zryw ale to normalne ;) Chciałem kręcić w strefie T, a duża część niestety wyszła w A i trochę w pT. No ale jazda w grupie i sztywne trzymanie się stref jest praktycznie nierealne...
Pojechaliśmy małą pętlę, więc żeby czas treningu się zgadzał dokręciłem jeszcze trochę na poligonie i wróciłem do domu.
Można było sobie wykręcić setkę, ale grunt że plan zrealizowany więc nie musiałem :)
Tak zakończył się ciężki dla mnie tydzień zrealizowany w 100%, a nawet trochę więcej, jutro odpoczynek, a potem znowu :)

Kategoria 70-90, Ustawki


Dane wyjazdu:
71.90 km 0.00 km teren
02:34 h 28.01 km/h:
Maks. pr.:49.10 km/h
Kadencja:
HR max:177 ( 87%)
HR avg:152 ( 74%)
Podjazdy:406 m
Kalorie: 1603 kcal
Rower:BH

Szosowo

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 27.02.2011 | Komentarze 2

Po wczorajszej masakrze dziś już byłem mądrzejszy, co prawda wiatr chyba nawet silniejszy ale nie zrobiłem tego błędu doboru trasy co wczoraj, żeby nie mieć tak długiego powrotu pod wiatr. Oznaczało to co prawda nudną jazdę na rundach w tą i z powrotem ale było zdecydowanie pozytywniej. Temperatur też bardziej przyjazna.

Jak zwykle w tym okresie trening wytrzymałości tlenowej z w miarę wysoką kadencją. Przez dobór trasy pojawiło się sporo podjazdów, więc wykorzystałem to i zrobiłem kilka mocniejszych akcentów siłowych. Podjazd pod Radojewo leciałem w sumie 5 razy, do Biedruska - 4.

Spotkałem dziś sporo kolarzy, mijałem też ustawkę z Obornickiego - póki co wszyscy kręcili na MTB.
Śr. kadencja: 90-94

Kategoria 70-90


Dane wyjazdu:
80.12 km 0.00 km teren
02:58 h 27.01 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Kadencja:-2.0
HR max:167 ( 82%)
HR avg:149 ( 73%)
Podjazdy:418 m
Kalorie: 1678 kcal
Rower:BH

Smagany wiatrem, w nowych okularkach

Niedziela, 13 lutego 2011 · dodano: 13.02.2011 | Komentarze 4

Wstałem dziś wcześniej, bo o 8:00 i o 9:00 w drogę, tak wcześnie, bo obiecałem żonie powrót o w miarę wczesnej godzinie (takie obietnice trzeba dotrzymywać ;)
Na początku -4 stopnie, słońce przebijające się spod chmur i w miarę normalny wiatr.
Pojechałem na poligon z założeniem długiego pokręcenia w tlenie, z utrzymywaniem kadencji 95.
Na początku nie było nikogo, tylko, ja szosa i przyroda :) Super się jechało.
Po 1,5h zaczął wiać silny i co gorsza bardzo zimny wiatr, który skutecznie stopniowo zamrażał mi dłonie i stopy. W domu trzeba było trochę czasu żeby doszły do siebie ;)
Kilka fotek:
Na Poligonie:


Poligonowy krajobraz:


Moja zimówka:


Dziś postanowiłem też przetestować okularki, które dostałem na święta - Uvex Crow Pro i co tu dużo mówić są świetne. Obraz doskonały i nawet lepszy niż bez nich ;) Powietrze w ogóle nie dostaje się do środka, nie zaparowały i ogólnie są bardzo lekkie. Dodatkowo mają nietypowe szkła, które wyglądają jak przezroczyste ale delikatnie pociemniają, a górna część jest jeszcze bardziej przyciemniana i chroni przed światłem z góry - idealne i uniwersalne szkła na naszą polską pogodę.
Jedyny minus to dosyć trudne wymienianie szkieł, ale nie zamierzam tego robić zbyt często mając te uniwersalne.

To ja w moich okularkach:


Kategoria 70-90