Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
54.50 km 0.00 km teren
01:49 h 30.00 km/h:
Maks. pr.:58.90 km/h
Kadencja:89.0
HR max:186 ( 91%)
HR avg:158 ( 77%)
Podjazdy:295 m
Kalorie: 1165 kcal
Rower:

Mocno

Poniedziałek, 21 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 0

Dziś w planie był trening, który miałem odczuć jako mocny.
Wyjechałem o 8:00 jak było 0 stopni i od początku się nie oszczędzałem.
Wszystkie górki dziś prawie na maksa, fajnie się trenuje sprinty pod 11 procentową hopkę z blatu ;)
Jako, że nie miało być lekko to mały blat z przodu zawitał tylko na rozgrzewkę.
Ogólnie jestem zadowolony i sponiewierany, trening jak na tą porę roku naprawdę ciężki i wszedł w nogi.
A teraz trzeba popracować...
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
63.59 km 0.00 km teren
02:12 h 28.90 km/h:
Maks. pr.:50.60 km/h
Kadencja:92.0
HR max:178 ( 87%)
HR avg:154 ( 75%)
Podjazdy:329 m
Kalorie: 1277 kcal

Ciepło :)

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 4

Tak jak wczoraj jeździło mi się fatalnie, tak dzisiaj było super.
Zrobiło się fajnie ciepło - coś koło 7-8 stopni, wiatr minimalny i nawet pokazało się słońce :)
Dzisiaj pokręciłem trochę po okolicznych górkach, jakoś tak miałem ochotę na podjazdy.
Ja poproszę takie warunki przez całą zimę :D

Widok na Poznań ze zbiornika wody pod Górą Morasko:


Koniec podjazdu:


A to ja ;)


Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Odnowa

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 19.11.2011 | Komentarze 0

Wieczorkiem pojechałem na basen ale czysto relaksacyjnie :)
Najpierw spokojne 25 długości, potem wizyta w saunie suchej (3 wejścia po 8 minut przeplatane lodowatym prysznicem), a na sam koniec jeszcze trochę jacuzzi i bicze wodne :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
51.83 km 0.00 km teren
01:48 h 28.79 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Kadencja:92.0
HR max:177 ( 87%)
HR avg:157 ( 77%)
Podjazdy:271 m
Kalorie: 1138 kcal

Sobotnia jazda

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 19.11.2011 | Komentarze 0

W sumie bez żadnych fajerwerków, pojechałem jak zwykle na Poligon i jak zwykle ostatnio, na małej tarczy.
3 stopnie ciepła więc było OK, ale jakoś tak ciężko się kręciło...
Szosa ze Złotnik do wjazdu na Poligon jest w totalnym remoncie i na szosie nie przejezdna, to tak jakby ktoś się tam wybierał...
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Czwartek, 17 listopada 2011 · dodano: 17.11.2011 | Komentarze 0

Tradycyjnie najpierw pływanie - 52 długości kraul/żabka.
Potem wizyta w saunie suchej - 3 sesje po około 8 minut przerywane lodowatym prysznicem i nacieraniem lodem :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
28.60 km 0.00 km teren
00:50 h 34.32 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:94.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 600 kcal

Siłownia i trenażer

Czwartek, 17 listopada 2011 · dodano: 17.11.2011 | Komentarze 0

Rozgrzewka na trenażerze, potem obwodówka na górę i brzuch i na koniec znowu trenażer z dużą kadencją. Dziś było to wyzwanie, bo nie miałem możliwości oglądania filmu w tle ;)
Kategoria Siłownia, Trenażer


Dane wyjazdu:
50.20 km 0.00 km teren
01:45 h 28.69 km/h:
Maks. pr.:49.10 km/h
Kadencja:92.0
HR max:183 ( 90%)
HR avg:155 ( 76%)
Podjazdy:260 m
Kalorie: 1027 kcal

Z rana

Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 0

Jak się dziś obudziłem to szczerze mówiąc chciałem żeby padał deszcz, tak bardzo nie chciało mi się iść na trening, że potrzebowałem jakiegoś wytłumaczenia ;) No ale okazało się, że jest całkiem fajnie, bo 4 stopnie, bez deszczu, bez porannej mgły i dodatkowo praktycznie bez wiatru.
No i pojechałem na szybką rundę pomimo kiepskiego samopoczucia, jechało się bardzo fajnie (nie licząc 5 minut w deszczu) i po treningu od razu samopoczucie lepsze...
Zaliczyłem nawet 11% hopkę, którą odkryłem latem, no ale po pulsie widać, że bez formy wjeżdża się tam ciężko :D
Jak zawsze ostatnio, całość z małej tarczy, co by za szybko nie jechać :)
No to teraz można pracować...
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 2

Tradycyjnie najpierw 50 długości kraul/żabka, a potem wizyta na saunie.
Tym razem trzy sesje w saunie suchej po około 8 minut przerywane lodowatym prysznicem :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
00:45 h 34.67 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Kadencja:92.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Siłownia i trenażer

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 0

Kolejny raz siłownia, najpierw 15 minut rozgrzewki na trenażerze, potem obwodówka na górne partie i brzuch. No i jak już czułem mięśnie i nie miałem siły dźwigać to na deser jeszcze 30 minut trenażera - spokojna jazda z normalną kadencją.

A po wszystkim do samochodu i na basen :)
Kategoria Siłownia, Trenażer


Dane wyjazdu:
59.10 km 0.00 km teren
02:05 h 28.37 km/h:
Maks. pr.:49.10 km/h
Kadencja:90.0
HR max:173 ( 85%)
HR avg:155 ( 76%)
Podjazdy:311 m
Kalorie: 1247 kcal

NIEprzyjemnie

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 4

Skoro wczorajszy wpis miał tytuł "przyjemnie" to ten musiał być zatytułowany odwrotnie :)
Jak wyjeżdżałem o 11:00 było 0 stopni i bardzo wilgotno, jak ruszyłem okazało się, że będę walczył również z zimnym wiatrem.
Pojechałem identyczną trasę jak wczoraj, ale już nie było tak fajnie. Palce u rąk i stóp konkretnie zmarznięte. Mimo zimna sporo rowerzystów i normalnie rewia mody, czyli jak to rowerzyści (ale nie Ci bardziej "pro") radzą sobie z takim zimnem, moich trzech faworytów:
1. Koleś kręcił w skórzanych spodniach :)
2. Pocieszna para w kaskach, w których przez szczeliny wystawały ogromne pompony od czapek
3. Facet miał założone profesjonalne ochraniacze kolarskie na.... buty typu halówki :D

No nic, grunt, że trening zaliczony, lekko nie było, ale takie jazdy hartują organizm i kształtują charakter ;)
Kategoria 0 - 70