Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
85.14 km 0.00 km teren
02:45 h 30.96 km/h:
Maks. pr.:51.10 km/h
Kadencja:88.0
HR max:170 ( 85%)
HR avg:140 ( 70%)
Podjazdy:364 m
Kalorie: 1404 kcal

Całkiem spoko

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 5

Jak wychodziłem na trening kompletnie nie chciało mi się jeździć i czułem niemoc :)
Ale jak już się wywlokłem z domu i zacząłem kręcić okazało się, że noga całkiem przyzwoicie zapodaje ;)
Pogoda fajna, wiatr dużo słabszy niż wczoraj i cieplej, trochę pokropiło ale to wszystko.

Pojechałem sobie zrobić dwie rundy na obwodnicy i z powrotem przez Murowaną Goślinę, a na koniec jeszcze dokrętka na Poligonie. Na obwodnicy pobawiłem się trochę na łącznikach robiąc kółeczka podjazd-zjazd.

Tak jak już pisałem trening udany, w założeniu dziś najpierw trochę mocniej, potem lżej, ale większość w tlenie. Jakbym jechał na pulsie to bym się dziś strasznie ujechał - to tak porównując czas w strefach wg mocy i pulsu.

Przed samym domem złapałem gumę, tym razem jakieś szkiełko i rozcięcie opony. Już mnie to zaczyna wkurzać, w górach załatwiłem dwie dętki, dziś kolejną. Czekam aż przyjdą zamówione pocztą, a do tego czasu muszę wyciągać z innych kół i podmieniać...

śr. moc: 175

Kategoria 70-90



Komentarze
Virenque
| 09:09 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj Dodaj jeszcze moje kłopoty żołądkowe przez kilka dni i w ogóle jest bosko... ;)
Mam nadzieję, że limit pecha na ten rok wyczerpany...
WuJekG
| 08:55 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj To były jeszcze takie powiewy przypomnienia Waszego zgrupowania :P

Fakt faktem - niesamowity pech, wstrzelić się akurat w okno złej pogody...
Virenque
| 05:38 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj Wujek nieprawda, bo wyjechałem w sobotę, a w niedzielę spadł u Was śnieg :D
WuJekG
| 22:54 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Jak tylko wyjechałeś u nas zrobiła się ładna pogoda :P :P
wober
| 19:30 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj a u mnie deszcz, deszcz, deszcz .....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]