Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
75.44 km 0.00 km teren
03:05 h 24.47 km/h:
Maks. pr.:71.30 km/h
Kadencja:72.0
HR max:173 ( 86%)
HR avg:138 ( 69%)
Podjazdy:1511 m
Kalorie: 1553 kcal

Byle pod górę ;)

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 3

Kolejny mocno odczuwalny dla nóg trening za mną :)
Dziś chodziło mi w zasadzie tylko o pozaliczanie podjazdów bez podkręcania tempa.
Nie licząc zadanych ćwiczeń na podjazdach było spokojnie.

Najpierw pojechałem do Podgórzyna, gdzie spotkałem się z kolegą z bikestats - Krzywym i dalej razem jechaliśmy gadając o wszystkim i o niczym ;)
Niestety po chwili poszła mi kolejna guma - po powrocie do Poznania koniecznie kupuję nową opaskę, na szczęście dętki połatane to już nie taka wielka strata ;)
Podjechaliśmy do szlabanu na Karkonoską, potem szybki zjazd przez Przesiekę, objazd Zbiornika Sosnówka i podjazd aż do Karpacza Górnego, gdzie kolega pojechał w kierunku do domu, a ja w tył zwrot.
Zjechałem jeszcze na dół, zaliczyłem podjazd do Zachełmia i dalej przez Przesiekę aż do drogi sudeckiej - czemu mnie tam tak ciągnie na prawdę nie wiem :D Ale fajnie się mija wycieczki na takiej stromiźnie jak tam jest, te oczy ludzi patrzących ze zdziwieniem, że oni ledwo idą, a ja jadę rowerem - bezcenne :D

Kolejna udana jazda i kolejne konkretne przewyższenie na krótkim dystansie, Krzywy dzięki za towarzystwo i miłe pogawędki na podjazdach :D




Komentarze
krzywy
| 17:26 środa, 2 maja 2012 | linkuj Ja rownież dzieki za wspolny trening. Teraz tylko czekać az przyjedziesz na dłużej i nie bedzie przed nami zawodów...Korona tutejszych gór czeka!:)
Virenque
| 16:03 środa, 2 maja 2012 | linkuj Uuuu nie dobrze :/ Być w górach i nie móc po nich jeździć to tragedia, znam to uczucie ze zgrupowania pod Nowym Sączem...
No to MINI musisz spróbować wygrać ;)
miszad
| 15:32 środa, 2 maja 2012 | linkuj Porzadnie trenujesz przed Radkowem. Ja od poniedziałku w Karłowie i ani razu na rowerze :-((( Drugie przeziębienie w ciągu 3 tygodni ... Tym razem załatwiła mnie klima podczas powrotu z Trzebnicy. Na razie zmieniłem dystans w Radkowie z mega na mini.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa znych
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]