Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
96.32 km 0.00 km teren
02:36 h 37.05 km/h:
Maks. pr.:56.80 km/h
Kadencja:85.0
HR max:189 ( 94%)
HR avg:164 ( 82%)
Podjazdy:381 m
Kalorie: 1740 kcal

Pętla Drawska 2012

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 8

… czyli jak po raz kolejny być czwartym ;)

Do Choszczna przyjechałem w piątek, korzystając z gościnności Magdy i Romka – jeszcze raz wielkie dzięki !! Było super :)

W sobotę wstajemy wcześnie, bo Romek jechał MEGA i miał dość wcześnie start. Mój zaplanowany był dopiero na 9:23. Startowałem w ostatniej grupie, nie mając za bardzo z kim jechać. Takie już jest to losowanie grup startowych... Już przed startem można było powiedzieć kto będzie na podium OPEN i M2, we wcześniejszych grupach było po kilka osób mogących jechać po zmianach...
No nic zostało przejechać to treningowo w dobry tempie :)

Przyszedł czas mojego startu, tak jak myślałem grupa kiepska, wystartowaliśmy, ja od razu ogień i widzę że ze mną próbuje jechać jakaś dwójka. Zwolniłem lekko, dojechali i jechaliśmy we trzech. Niestety jeden zawodnik nie dawał w ogóle zmian tylko korzystał z naszego koła, ale że byli to znajomi to nie miałem z tym problemu – byle mi na finiszu nagle nie wyskakiwał ;)

No i tak ciągnęliśmy w dwójkę, do Bierzwnika często grubo ponad 40 km/h. Mocne zmiany, ale tak trzeba było jechać myśląc że dojedziemy do wcześniejszej grupy. W Bierzwniku skręcamy i zaczyna się już bardziej pod wiatr, w dwójkę jest coraz ciężej. Mijam Magdę, która jak się okazało wygrała swoją kategorię i OPEN kobiet – gratulacje !! :)

I tak jedziemy bez większych przygód, cały czas zmiany dajemy tylko ja i drugi zawodnik. Nogi coraz bardziej zmęczone, bardzo brakowało choćby jeszcze jednego-dwóch do pracy.

W Pełczycach, czyli gdzieś na 50km, dogoniliśmy wcześniejszą grupę, jechało tam chyba z 10 osób. No to sobie pomyślałem, że teraz będzie fajnie, szybkie tempo i będzie gdzie odpocząć. Problem w tym, że nikt nie chciał tam pracować.
Generalnie porażka z tą grupą, lepiej by chyba wyszło jakbyśmy ciągnęli do końca tylko w duecie. Jak my dawaliśmy zmiany było szybko, jak schodziliśmy do tyłu tempo spadało do 32 km/h.
Jak podkręcałem na podjazdach momentalnie zostawałem sam, ale że było pod wiatr to samotna jazda byłaby głupotą.

No i tak się współpraca układała, że zmiany dawaliśmy raczej tylko ja z zawodnikiem z mojej grupy startowej, co by tempo było w miarę przyzwoite :/

Oczywiście jak już było blisko Choszczna zaczęło się czarowanie i nagle każdy potrafił szybko jechać ;) Już w mieście poszedł atak jednego zawodnika, usiadłem na koło, reszta usiadła mi. Dojechaliśmy tak do ronda, za którym był podjazd. Tutaj nie kalkulowałem i pełna moc w korby. Nikt nie był w stanie odpowiedzieć i wpadam na metę solo :)

Noga dziś była bardzo dobra, tym bardziej wnerwia mnie pech z losowaniem grupy. Pierwsza trójka w M2 jechała razem. Nie da się walczyć o najwyższe laury z takim systemem.
Ale średnia 37 km/h zrobiona właściwie w duecie daje powody do zadowolenia.
Generalnie wyszedł fajny, mocny trening przed Liczyrzepą, cieszy też wygrany finisz :D

Wyniki:
M2: 4
OPEN: 13





Kategoria 90-100, Zawody



Komentarze
Olek | 18:24 wtorek, 4 września 2012 | linkuj zapraszam na stronę www. choszczno. pl znajdziecie tam Państwo artykuł o pętli 2012 i ponad 80 fotek :) Pozdrawiam
serav
| 07:23 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Gratuluję, świetne miejsce i średnia .
krzywy
| 15:01 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Elegancko, bo czwarte to swietne, wyskoie miejsce. Najwazniejsze zebys ty był zadowolony. Do zobaczenia w Podgórzynie.
kfiatek13m
| 10:39 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Mikołaj średnia zawodowa :)
Gratulacje, możesz być z siebie dumnym.
wober
| 08:28 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Graty ziom za wynik. Spokojnie na liczyrzepie sobie odbijesz. Noga jest więc pewnie jeszcze nie raz dasz reszcie po dupie :)
Dzięki za to że w końcu się zobaczyliśmy. Było super, trzeba to powtarzać częściej :)
Platon
| 07:26 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Takie losowanie to chyba jedyne "sprawiedliwe" rozwiązanie. Oczywiście wolałem stary system bo gdyby dalej działał wystawialibyśmy drużynę i można by walczyć o wysokie miejsca. Tylko ludzie bez drużyn kompletnie nie mieliby czego szukać na supermaratonach.
maccacus
| 22:18 sobota, 1 września 2012 | linkuj Gratuluję :) No niestety tak to już jest z tymi maratonami szosowymi... Wyścig praktycznie waży się w momencie wylosowania grup... :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amion
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]