Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Virenque z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 87014.77 kilometrów w tym 1170.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trzymaj Koło Fajny Weekend :) Warto odwiedzić:
Blog Garenge
Jimmy
Virtualtrener Mój idol: Richard Virenque

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Virenque.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Siłownia

Środa, 25 stycznia 2012 · dodano: 25.01.2012 | Komentarze 0

Niecała godzinka treningu obwodowego na górne partie.
Kategoria Siłownia


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Wtorek, 24 stycznia 2012 · dodano: 24.01.2012 | Komentarze 0

Zaraz po treningu siłowym jazda na basen.
Najpierw 40 długości basenu (na więcej nie starczyło czasu), potem pobyt w saunie i jacuzzi.
Niestety w dalszym ciągu jest nieczynna sauna sucha na basenie gdzie jeżdżę (coś się musiało ładnie spieprzyć) i poszedłem do parowej, ale w środku było chwilami 10 osób (a pomieszczenie małe), więc żadna to przyjemność - jak kury na grzędzie.


Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:00 h 32.00 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Kadencja:81.0
HR max:182 ( 89%)
HR avg:151 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1000 kcal

Siłaaa - na mocy lepiej

Wtorek, 24 stycznia 2012 · dodano: 24.01.2012 | Komentarze 1

Koniec laby - dziś rozpoczęty drugi cykl siły i to mocniejszy od poprzedniego.
Dzisiaj dość długie sety siłowe na niskiej kadencji przeplatane ciężarami. Weszło w nogi idealnie ;)
Na pomiarze mocy robienie siły na progu jest super, dokładnie można wycyrklować jak jechać, bo z patrzeniem na puls to był zawsze dziwne historie.
Dla porównania, puls w odpowiednią strefę wszedł dopiero po prawie 4 minutach kręcenia na odpowiednim obciążeniu, a przy ostatnim secie poleciał ponad górną granicę - czyli jakbym się kierował pulsem to nie byłoby zbyt dokładnie i na początku za mocno, a potem za lekko.
Dodatkowo dziś dałem pod przednie koło dwie książki i była od razu imitacja podjazdów :)

#
Kategoria Siłownia, Trenażer


Dane wyjazdu:
56.00 km 0.00 km teren
01:35 h 35.37 km/h:
Maks. pr.:59.30 km/h
Kadencja:95.0
HR max:164 ( 80%)
HR avg:149 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1065 kcal

Trenażer

Niedziela, 22 stycznia 2012 · dodano: 22.01.2012 | Komentarze 2

Za oknem jedna wielka masakra, praktycznie cały dzień lał deszcz i do tego masakryczny wiatr. Na taką pogodę jest tylko jedno rozwiązanie - trenażer.
Dziś drugi dzień na mocy i już widzę, że nie zawsze strefy mocy pokrywają się z pulsem.
Typowa wytrzymałość tlenowa, więc nuuuuuda i kolejny głupawy film na kompie zaliczony.
Niech już będzie wiosna ;)


Jakby ktoś miał ochotę na wyjazd do Hiszpanii - szczegóły tutaj

Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
51.20 km 0.00 km teren
01:30 h 34.13 km/h:
Maks. pr.:54.10 km/h
Kadencja:93.0
HR max:178 ( 87%)
HR avg:154 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1097 kcal

Trenażer - pierwszy raz na mocy

Sobota, 21 stycznia 2012 · dodano: 21.01.2012 | Komentarze 2

Za oknem chlapa i deszcz ze śniegiem, więc dziś niestety trenażer.
No i pierwszy raz z pomiarem mocy. Ciekawe doświadczenie :)
Waty skaczą jak szalone i zmieniają się jak w kalejdoskopie, nie to co w przypadku pulsu. Fajnie jak widać, że gdy przyciśniesz mocniej to faktycznie daje to odpowiednią moc :)
Zapewne na dworze będzie znacznie ciężej utrzymywać daną strefę i będzie to się jeszcze bardziej zmieniało, ale to się okaże.
Póki co w końcu trenuję tak jak trzeba, nie za lekko, nie za mocno tylko dokładnie tak jak mam w planie.

A generalnie to dziś raczej spokojnie, parę razy mocniejsze krótkie sety na stójce.

#
Kategoria Trenażer


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nowa era treningów

Piątek, 20 stycznia 2012 · dodano: 20.01.2012 | Komentarze 5

No to nadszedł czas na największą chyba jak dotąd inwestycję w siebie :)
Prawie dwumiesięczne poszukiwania i udało się znaleźć zajebistą okazję na hiszpańskim ebayu.
Stałem się posiadaczem nówki sztuki Powertapa SL+ i już zaplotłem na nim całkiem przyzwoite kółko. Miały być szprychy czarne Sapimy ale nie było takich krótkich, więc są zwykłe. Koło jest mocne i nawet nie takie ciężkie, idealne na treningi.



No to wkraczam w jasną stronę mocy. Call me Jedi ;)
Wiem jedno, teraz treningi będą bardziej bolały, koniec pitu pitu :)
Jak założyłem to koło i skalibrowałem z Garminem 500 przejechałem dosłownie 5 minut żeby zobaczyć z czym to się je... i przez te 5 minut to już była masakra jak chciałem utrzymywać to co sobie założyłem... Trzeba ciągle napierać, bo moc zaczyna spadać.

Jedyny mankament jest taki, że nie mogę przekładać koła do zimówki, bo jak się okazuje tam mam napęd 8-rzędowy i dupa blada.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Czwartek, 19 stycznia 2012 · dodano: 19.01.2012 | Komentarze 3

Dziś basen, najpierw 50 długości, a potem sauna. Niestety sauna sucha była uszkodzona więc została parowa.
Ale pływało się całkiem fajnie, dziś trochę szybciej - jakoś tak miałem ochotę trochę pozapieprzać kraulem ;)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Kadencja:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Basen i sauna

Wtorek, 17 stycznia 2012 · dodano: 17.01.2012 | Komentarze 2

Tydzień regeneracyjny to i bez basenu by się nie obyło ;)
Najpierw 50 długości i parę mocniejszych pociągnięć, potem wizyta w saunie i na jacuzzi :)
Kategoria Basen


Dane wyjazdu:
60.69 km 0.00 km teren
02:00 h 30.34 km/h:
Maks. pr.:46.10 km/h
Kadencja:92.0
HR max:177 ( 87%)
HR avg:158 ( 77%)
Podjazdy:317 m
Kalorie: 1352 kcal

Całkiem całkiem

Niedziela, 15 stycznia 2012 · dodano: 15.01.2012 | Komentarze 0

Dziś było dokładnie 0 stopni, ale nic nie padało więc jazda na szosę :)
Ogólnie klasyczna pętla na dwie godzinki, chciałem pokręcić trochę dłużej, ale dłonie i stopy się nie zgodziły ;)
Na jakiś czas dołączył do mnie pewien kolarz, który jak się potem okazało był Portugalczykiem. Pogadaliśmy trochę po angielsku, oczywiście usłyszałem od niego kultowe "to cold for me" :D:D

Trochę mocniej dziś pociągnąłem chociaż miał być klasyczny tlen, trening jak najbardziej zaliczam do udanych :)
A teraz do soboty czas regeneracyjny i w zasadzie będzie tylko basen. Potem ruszamy z kolejnym cyklem siły...

#
Kategoria 0 - 70


Dane wyjazdu:
49.73 km 0.00 km teren
01:44 h 28.69 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Kadencja:89.0
HR max:178 ( 87%)
HR avg:156 ( 76%)
Podjazdy:210 m
Kalorie: 1200 kcal
Rower:BH

Co za wiatr !!

Sobota, 14 stycznia 2012 · dodano: 14.01.2012 | Komentarze 1

Postanowiłem sobie, że jak jest powyżej zera i nie pada a mam zaplanowaną jazdę to ruszam na zewnątrz. Wiedziałem, że dziś będzie mocny wiatr i do tego północny, więc zimny.
Ale takiego czegoś chyba nie do końca się spodziewałem, na dzień dobry miałem pod wiatr i chwilami czułem się jakbym stał na szczycie Śnieżki. Długo jechałem 23-24 km/h z pulsem ponad 160, no kosmos jakiś :)
Ale grunt, że trening zaliczony i nie trzeba było się pocić na trenażerze :)

#
Kategoria 0 - 70